Obiektywnie patrząc, żyjemy w czasach względnego dobrobytu.
Może nie zawsze łatwo jest znaleźć pracę czy spełniać swoje wyszukane
zachcianki, jednak niedożywienie i zagrożenie życia nie występuje tak
drastycznie jak choćby w czasach II wojny światowej. Dziwne wobec tego wydaje
się coraz powszechniejsze zjawisko, jakim są problemy z zajściem w ciążę nawet
u młodych par.
Często czyta się opinie, że wynika to z zanieczyszczenia
środowiska różnymi toksycznymi substancjami lub z coraz powszechniejszego
promieniowania elektromagnetycznego. Inni twierdzą, że utrudnione zajście w
ciążę wynika z faktu, że ludziom żyjącym
w stresie wynikającym z niepewnej sytuacji ekonomicznej rozregulowuje się
gospodarka hormonalna. Aż trudno zatem uwierzyć, że nawet w czasach wojny i
permanentnego zagrożenia życia ludzie mimo wszystko też się rozmnażali.
Jakie by nie były przyczyny bezpłodności (nieodwracalnej)
lub niepłodności (możliwej do wyleczenia), najważniejsze jest postawić trafną
diagnozę, która pozwoli określić, jakie są szanse danej pary na doczekanie się
własnego potomstwa. Czasami nieregularne cykle owulacyjne u kobiet powodują, że
aby zajść w ciążę trzeba podejmować próby zapłodnienia nawet przez rok lub
dłużej. Kiedy jednak para nie jest już pierwszej młodości (30-35 lat), a zależy
jej na dziecku, to po pół roku współżycia bez stosowania środków
antykoncepcyjnych, które nie owocuje zapłodnieniem, powinna udać się do lekarza ginekologa aby ten
ustalił przyczynę tego faktu. Problemy z poczęciem mogą wynikać z pewnych wad
układu rozrodczego zarówno u partnera jak i partnerki. Szanse rozłożone są po
równo. Zatem nie wystarczy przebadać jedynie kobietę, tym bardziej że badania dostępne
w ramach Pakietu kobiecego są bardziej skomplikowane niż przebadanie płodności
mężczyzny.
No comments:
Post a Comment