Niektórzy ludzie niesłusznie sądzą, że muzykalność to jest
coś dane od Boga przy narodzinach i albo się to ma, albo i nie. Jest to tylko
połowiczna prawda. Na pewno nic nie można zrobić w kierunku rozwijania
zdolności muzycznych u dziecka, które w ogóle nie słyszy (niestety takie
przypadki się zdarzają). Chociaż rozwój medycyny posunął się już na tyle, że
również takim dzieciom można wszczepiać implanty umożliwiające choćby
połowiczne słyszenie. Z kolei osoby nie
słyszące, mogą uczyć się tańczyć, bo w jakiś sposób za pomocą ciała odbierają
rytm muzyczny.
Wracając jednak do dzieci, które nie mają wady słuchu, bardzo
ważne jest, aby od najmłodszych lat, a może nawet już od życia płodowego miały
kontakt z dobrej jakości utworami muzycznymi. Szczególnie mieszkańcy większych
miast mogą korzystać z wielu propozycji w tej dziedzinie. Filharmonie
organizują często poranki muzyczne dla dzieci przybliżające im różne utwory i
wiedzę muzyczną. Mieszkańcy mniejszych miejscowości też mogą coś zrobić w tym
kierunku. W normalnych lub internetowych sklepach muzycznych można kupić dobre
nagrania całych utworów lub tylko podkładów
muzycznych z utworami odpowiednimi dla dzieci.
Zwłaszcza podkłady muzyczne dla najmłodszych w formie karaoke, to
dobry sposób na rozwijanie umiejętności śpiewu u dzieci. Kupując nagrania tak znanych wykonawców
dziecięcych jak przykładowo Natalia Kukulska, Majka Jeżowska czy Fasolki,
możemy pobawić się ze swoim dzieckiem w występy estradowe i wspólnie z nim
pośpiewać. Starszym dzieciom można polecić nagrania Czerwonych Gitar, Alicji
Majewskiej czy Maryli Rodowicz. Dzieci, które obejrzały film „Akademia Pana
Kleksa” , na pewno chętnie nauczą się piosenek spopularyzowanych przez ten
film. Z muzykalnością jest tak jak z
mięśniami – trzeba ją wyćwiczyć.
No comments:
Post a Comment