Kiedy w dawnych czasach ludzie chcieli posłuchać muzyki, to musieli sami sobie pośpiewać, albo znaleźć kogoś, kto za nich to zrobi lub im chociaż zaakompaniuje na jakimś instrumencie. Odkąd Thomas Edison w 1877 roku skonstruował pierwszy fonograf służący do nagrywania i odtwarzania dźwięku, sposoby gromadzenia muzyki na różnych nośnikach rozwinęły się niemal lawinowo. Dzięki temu (a czasami niestety z tego powodu), muzyka jest niemal wszechobecna w naszym życiu.
W większości przypadków skończyło się jednak wspólne muzykowanie i śpiewanie, ludziom nie chce się rozmawiać, bo przeważnie na uszach mają słuchawki, z których płyną odtwarzane nagrania z ich ulubionymi utworami. A ci, którzy nie słuchają muzyki z własnych odtwarzaczy, są atakowani w miejscach publicznych muzyczną papką płynącą z głośników. Poza uczniami szkół muzycznych lub wyjątkowo przebojowymi osobami, które startują w programach typu „Must be the music”, większość boi się wydobyć z siebie głos w formie dźwięków muzycznych lub piosenek. Nawet zanika tak niegdyś popularna tradycja wspólnego śpiewania kolęd czy pastorałek w Święta Bożego Narodzenia – bo przecież zawsze można puścić płytę.
A przecież niejeden sklep z podkładami muzycznymi ma w swej ofercie utwory w wersji melodycznej (często do wyboru w różnych tonacjach), z użyciem których można nauczyć się samodzielnie lub wspólnie z rodzicami czy znajomymi wykonywać różne utwory. Do świąt zostało trochę ponad dwa miesiące. Może warto poszperać w internetowym sklepie z podkładami muzycznymi, wyszukać kolędy lub pastorałki śpiewane przez swoich ulubionych wykonawców i biorąc z nich przykład, samemu się nauczyć śpiewać , by móc zabłysnąć na kolacji wigilijnej w gronie najbliższych .
Do odważnych świat należy!,
No comments:
Post a Comment